Jest to świetna gra na pokazanie, że nie zawsze trzeba rywalizować. Czasem współpracując można osiągnąć zdecydowanie więcej. Jak to zrobić?
Wystarczy, że uczestnicy dobiorą się w pary. Każda para siada naprzeciw siebie. Dobrze wykorzystać stoły i krzesła.
Będą oni siłować się na ręce. Zasady są proste:
– druga ręka nie może w żaden sposób pomagać (można ją trzymać za plecami lub na stole)
– łokcie siłujących się rąk muszą być cały czas na stole
– i teraz ostatnia bardzo ważna reguła – powiedz uczestnikom, że za każde „zwycięstwo” (położenie ręki przeciwnika na blacie) dostaną nagrodę np. 50 zł
Rozpocznij grę. I przerwij ją po około 30 sekundach.
Klucz do całych zajęć – zapytaj uczestników komu ile razy udało się wygrać. Czy komuś udało się raz, dwa, a może trzy razy?
Te osoby, które się siłowały i rywalizowały pewnie nic nie wygrały.
Ale co by się stało, jeśli zaczęłyby współpracować ze sobą? Przypuśćmy, że tak szybko jak się tylko da każdy uczestnik kładłby rękę rywala. W ciągu tych 30 sekund każdy by wygrał.
A co by było, gdyby kazali sobie zapłacić ???
To przecież byłoby uczciwe.
Ale to byłoby oszustwo. Wychowujemy polityków?
przykładowo obiecujemy 50 zł, realnie np.: cukierki